Świat wokół nas się zmienia, ale Polacy nieustannie w sierpniu pieszo podążają na Jasną Górę. Pielgrzymka diecezji łomżyńskiej odbywa się już po raz 33. W czwartek 3 sierpnia dołączyło do niej kilkudziesięciu pątników z dekanatu wyszkowskiego i Długosiodła. Grupa fioletowa wyruszyła wcześnie rano z kościoła św. Wojciecha.

Pielgrzymują dorośli, młodzież, a nawet dzieci. Dla sporej grupy pielgrzymka do Częstochowy stała się już tradycją, ale nie brakuje też takich, którzy, z niepewnością, wyruszyli po raz pierwszy. Choć przed nimi wiele trudności, wędrówkę rozpoczęli w doskonałych humorach, z nadzieją, modlitwą, piosenką i błogosławieństwem ks. proboszcza Romana Karasia. Oprócz wody, czapek chroniących przed słońcem, opatrunków i zapasowych butów, niosą osobiste intencje, przeżycia, radości i smutki. Przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej klękną dokładnie 13 sierpnia, po pokonaniu 372 km. Pielgrzymowanie uczy wspólnoty, ale dla każdego ma też indywidualny wymiar. Jednak wszyscy wrócą do domów z jednakowym uczuciem, że za nimi po prostu niesamowite przeżycie.

Grupę fioletową prowadzą księża Grzegorz Dębek z parafii św. Wojciecha, Karol Skrodzki i Mateusz Cymek z parafii św. Idziego oraz Andrzej Waszczeniuk z parafii św. Rocha w Długosiodle.

Osoby, które nie mogły wziąć udziału w pielgrzymce, serdecznie zapraszamy na Apele Jasnogórskie codziennie o godz. 21.

Zdjęcia w galerii